niedziela, 6 maja 2012

Instynkt macierzyński

Chusta, wózek i wszystko jasne :)

Tłuczek do mięsa to "dzidzia" (troskliwie okryta podkładką pod gorące naczynia) - Aurelka sama to wymyśliła

Kucyki znalazły w końcu swój dom

1 komentarz:

  1. uroooczo! ja też tak mam że chyba sobie zawiążę chustę i do wózka lalkę włożę...ten instynkt to chyba za czasem tyko się wzmacnia :-D

    OdpowiedzUsuń