Mamuśka uszyła stroje karnawałowe dla dziewczynek. W sumie ten fioletowy jest Aurelki, ale już od młodości trzeba uczyć pożyczać sobie ciuchy ;)
Kiedy się nie tłuką, nie gryzą, nie wyrywają sobie zabawek, nie krzyczą... są urocze ;)
Śpiewaczka operowa ćwiczy głos ;)
Tańce, hulanki :)
Uroooocze!!!! :-*
OdpowiedzUsuń